Zapach waty cukrowej, migające światła, krzyczące dzieci na karuzeli i muzyka, która jest wszędzie trochę za głośno: targi są coroczną atrakcją dla wielu osób. Spacerowanie wzdłuż atrakcji z przyjaciółmi lub rodziną, granie w gry lub po prostu cieszenie się atmosferą. Jest jednak jedna rzecz, o której często się zapomina: zatyczki do uszu. Bez względu na to, jak dobrze bawisz się na jarmarku, twoje uszy ulegają sporemu zużyciu.
Na tym blogu zajmiemy się hałasem w wesołym miasteczku, dlaczego warto chronić swój słuch i jak nadal dobrze się bawić, nie wracając do domu z dzwoniącymi uszami.
Jak głośno jest na terenach targowych?
Możesz pomyśleć: no cóż, nie może być aż tak źle, prawda? Ale poziom hałasu na targach nie kłamie.
- Atrakcje: kolejki górskie, samochodziki i przejażdżki z dreszczykiem często odtwarzają muzykę o natężeniu od 90 do nawet 110 decybeli.
- Stoiska z grami: krzyczący personel, głośne jingle i mikrofony z łatwością podnoszą poziom hałasu powyżej 95 decybeli.
- Środowisko: ponieważ muzyka i hałas mieszają się wszędzie, decybele rosną.
Dla porównania, już od 80 decybeli długotrwała ekspozycja na hałas może być szkodliwa dla słuchu. A wszystko powyżej 100 decybeli może spowodować uszkodzenie słuchu w ciągu 15 minut. Oznacza to, że popołudniowe słuchanie samochodzików może być równie szkodliwe jak koncert.
Ryzyko dzwonienia w uszach
Każdy to zna: wracasz do domu po ciężkim dniu i stwierdzasz, że w uszach wciąż ci szumi. Często słyszysz pisk lub czujesz się jak w „waciku". Nie jest to nieszkodliwy efekt uboczny, ale znak, że uszy musiały znieść zbyt wiele.
Ten tymczasowy pisk może ustąpić samoistnie, ale za każdym razem, gdy tak się dzieje, istnieje ryzyko, że uszkodzenie stanie się trwałe. Dzieje się tak, ponieważ komórki słuchowe nie regenerują się zbyt często, jeśli w ogóle. Tak jak nie dostaje się drugiego zestawu kolan, tak samo nie ma zapasowych uszu.
Zatyczki do uszu jako tajna broń
Na szczęście rozwiązanie jest proste: zatyczki do uszu. I nie, naprawdę nie psują one wrażeń. W rzeczywistości wiele osób uważa, że muzyka i dźwięk są przyjemniejsze z zatyczkami w uszach, ponieważ są mniej przenikliwe i głośne.
Istnieje kilka odmian, które można łatwo zabrać na targi:
- Uniwersalne zatyczki do uszu
Wygodne i niedrogie. Tłumią hałas o około 15-20 decybeli, więc nadal wszystko słychać, ale o wiele bezpieczniej. - Wykonane na zamówienie zatyczki do uszu
Wygodne i z filtrem, który lepiej tłumi dźwięki. Idealne dla osób, które często chodzą na imprezy. - Nauszniki dla dzieci
Dla dzieci idealne są specjalne ochronniki słuchu z pałąkiem na głowę. Dobrze przylegają, są wygodne i chronią wrażliwe uszy dzieci przed karnawałowym zgiełkiem.
Ale czy nadal będziesz coś słyszeć?
Powszechna obawa: „Na pewno z zatyczkami do uszu nic już nie usłyszę?". Na szczęście jest to błędne przekonanie. Nowoczesne zatyczki do uszu nie przypominają tych piankowych, z którymi próbujesz spać w samolocie.
Filtry w muzyce lub festiwalowe zatyczki do uszu zapewniają, że dźwięk pozostaje czysty jak zwykle, tylko nie tak głośny. Możesz więc nadal cieszyć się rytmem w samochodzikach na zderzakach lub dopingować swoje dziecko podczas łapania kaczek. A co najlepsze: pod koniec dnia nadal masz energię zamiast hałasu i pisku.
Zatyczki do uszu jako integralna część stroju na wesołe miasteczko
Martwimy się o nasz strój - buty, które wytrzymają rundę po nawiedzonym domu, kurtkę, która nie jest zbyt ciepła, ale chroni przed deszczem i oczywiście wystarczającą ilość drobnych na monety. Dlaczego zatyczki do uszu nie miałyby być standardem?
Włóż je do kieszeni kurtki lub torebki i zawsze bądź przygotowany. Tak jak w letni dzień zabierasz ze sobą okulary przeciwsłoneczne, tak na targi zabierz zatyczki do uszu.
Targi z dziećmi: bardzo ważne
Dzieci uwielbiają wesołe miasteczka: światła, przejażdżki i słodycze. Ale ich słuch jest jeszcze bardziej wrażliwy niż u dorosłych. Ucho dziecka jest mniejsze, więc dźwięk dociera do niego głośniej. Tak więc godzina spędzona na samochodzikach może mieć na nie jeszcze większy wpływ niż na Ciebie.
Dlatego nauszniki dla dzieci są najlepszą inwestycją. Są wygodne, dobrze chronią i pozwalają dziecku dłużej cieszyć się targami bez nadmiernej ekscytacji lub zmęczenia hałasem.
Wskazówki dotyczące dnia targowego przyjaznego dla osób słyszących
- Weź ze sobą zatyczki do uszu: standardowo włóż je do torby lub kieszeni.
- Zrób sobie przerwę: od czasu do czasu znajdź spokojne miejsce, aby pozwolić uszom się zregenerować.
- Zachowaj dystans od głośników: im bliżej źródła dźwięku się znajdujesz, tym będzie on głośniejszy.
- Chroń dzieci: daj im nauszniki, jeśli wiesz, że będziesz przebywać w atrakcjach przez dłuższy czas.
- Rozpoznawanie sygnałów: pisk lub dzwonienie w uszach po zakończeniu treningu oznacza, że było go za dużo.
Sprawność słuchu: myśl długoterminowo
Jedna uczciwa wizyta nie spowoduje natychmiastowego zniszczenia uszu, ale pomyśl o tym, że to się sumuje. Podobnie jak zbyt częste ćwiczenia bez rozgrzewki, powoli narastają uszkodzenia. Ochrona zapewni, że nadal będziesz mógł cieszyć się muzyką, rozmowami, a nawet targami za 10, 20 lub 30 lat.
Wnioski
Targi to uczta dla zmysłów, ale może to być również obciążenie dla słuchu. Dzięki zatyczkom do uszu możesz cieszyć się kolejnymi targami bez dzwonienia w uszach. Nadal będziesz słyszeć wszystko, ale nieco bezpieczniej i wygodniej.
Jeśli więc w tym roku wybierasz się na samochodziki, strzelnicę lub karuzelę, nie zapomnij zabrać ze sobą swojej tajnej broni. Do wesołego miasteczka? Nie zapomnij zatyczek do uszu!